Tam i z powrotem

13 | 11097
 
 
2008-04-23
Odsłon: 1657
 

Moje powroty w Gorce

Plik Zdjęcia uszkodzony.
Nie przypuszczałam, że w Gorce będę wracać tak często. Jak do dobrego znajomego, na chwilę, na imprezę, na spacer.
 
Twoja ocena:  1    2    3    4    5    oceń
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 
kag 2008-05-06 10:45:37
Podejscie pod Stare Wierchy jest naprawde szybkie i latwe. Tak naprawde na dluzsze spacery chodzimy do parku. Jednak przyjemnosc picia herbaty z sokiem z termosu jest na pewna wieksza na lawce przed schroniskiem. o pogode sie nie martwilismy, bo zapowiadali murowana:)
kag 2008-05-06 10:42:57
Niestety, nie jest sie łatwo zebrać w tym samym czasie pracującym rodzinom z dziećmi. Albo ktos nie ma urlopu, albo woli pojechać w inne miejsce, albo dziecko zachorowało. Ale trzeba próbowac lub mimo wszystko jeździć samemu. Może ktoś z czasem sie dołaczy, bo zobaczy ze to nic trudnego i mozna naprawde fajnie spedzic czas
Marysia 2008-05-04 18:52:54
Podziwiam Waszą odwagę.Z tak małym dzieckiem na taką wyprawę.Wiadomo przecież,że w gorach z pogodą nigdy nie wiadomo raz swieci slonce a za chwilę leje i wieje...Myślę,że wasze maleństwo ma się dobrze.Pozdrowienia rownież dla dzielnej siostrzyczki!!!
Monia 2008-04-29 10:18:55
Własnie takich wyjazdów mi brakuje w kilka rodzin z dzieciakami. U mnie jak przychodzi co do czego kazdemu coś wyskakuje i temat umiera.


 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd